Cyrano de Bergerac Edmonda Rostanda w Polsce |
Cyrano de Bergerac - 7 października 1932 - Teatr Polski w Warszawie |
|
reżyser
- Aleksander Węgierko scenografia Wincenty Drabik muzyka Jan Maklakiewicz tłumaczenie - Konopnicka, Zagórski, Łaszczyński w roli tytułowej - Mariusz Maszyński Ta przepiękna fotografia, wraz z adnotacją: Mariusz Maszyński jako
Cyrano pochodzi ze zbiorów Muzeum Teatralnego w Warszawie. Serdecznie dziękuję za okazaną pomoc Pani Halinie Waszkiel oraz Panu Robertowi Urbańskiemu. |
W roli tytułowej - Mariusz Maszyński (drugi od lewej)
Ilustracja pochodzi z książki:
Stanisław Marczak-Oborski: Przewodnik teatralny. Dramat
Światowy. Tom II część I. Warszawa: Wydawn. Art. i Film.,
1991. ISBN 83-221-0131-7. s. 444.
Antoni Słonimski: Gwałt na Melpmenie. Warszawa: Wydawn. Art. i Film, 1982. ISBN 83-221-0165-1, s. 237- 238.
Teatr Polski: "CYRANO DE BERGERAC", komedia bohaterska w 5 aktach Edmonda Rostanda; przekład Marii Konopnickiej, Włodzimierza Zagórskiego i Witolda Łaszczyńskiego; inscenizacja i reżyseria Aleksandra Węgierki; oprawa sceniczna i kostiumy Wincentego Drabika; muzyka Jana Maklakiewiecza; piosenki Jerzego Paczkowskiego; kapelmistrz Zdzisław Górzyński
W ostatnim akcie sztuki sam Cyrano czyta,
Że ciężką kłodą drzewa zabił go bandyta.
Gdzie morderca? Kto hersztem tej zbójeckiej zgrai?
Czy hersztem jest Hemarek, czy który z Gabai?
Czy Szyfman jest ich szefem? Kto zabił Rostanda?
Czy jeden był zabójca, czy też cała "Banda"?
Kto prowadził Cyrana do stóp gilotyny,
Aby łeb mu ściąć pierwszym spuszczeniem kurtyny?
Kto kazał trzepać z kurzu rymy wierszoklety
l wznowił starą bujdę licząc na komplety?
Wybacz, że całe twoje tu wymienię imię,
A może tyś to zrobił, Julianie Tuwimie?
Po toś wszedł do teatru i takie ma źródło
Ta "fuzja", z której z hukiem padło stare pudło?
Nie tyś zabił Cyrana, ale zwietrzał tak on
Jak stary z tandetnymi perfumami flakon.
Któż może dzisiaj słuchać pompatycznej rołi, w
Której się mdławe wiersze mydlą jak "Palmolive".
Ty, który wiesz, co brzytew, nam podsuwasz mydło
l wywlekasz na scenę fałszywe sztuczydło.
Z poezji, kabaretu i teatru fuzji
Mogło strzelać coś więcej. Nie traćmy iluzji.
Bo czyć tobie wypada, by mierząc złotówkę,
Nie trafić i samemu dostać w odtylcówkę?
Gdzież jest nos twój, Juleczku? Czyż opłaca to się
Potknąć o nos Cyrana i dostać po nosie?
Rób, co chcesz, przyjacielu, gdzie chcesz,
szukaj
weny.Ale kiepskiej poezji nie lej nam ze sceny.
Przyznaj, gdyby nie teatr, Szyfman, fuzja, "Banda",
Rzygałbyś razem ze mną, słuchając Rostanda.
Ha, ha! Nos! Nosa! Nosem! Nosisko! Nosacze!
Żeś tak zaczął bez nosa, chętnie ci wybaczę
l ty wybacz, Juleczku, mi te skromne żarty.
Sezon w Teatrze Polskim jeszcze nie otwarty.23 października 1932 r.
Bibliografia:
|
Akt pierwszy ; Akt drugi ; Akt trzeci ; Akt czwarty ; Akt piąty
Cyrano de Bergerac Edmonda Rostanda w Polsce |
www.cyrano0.republika.pl
cyrano0@op.pl
Gabriela Bonk