Cyrano de Bergerac Edmonda Rostanda w Polsce |
Cyrano de Bergerac w tłumaczeniu
Bolesława Londyńskiego |
|
Bolesław Londyński tłumaczenie: Warszawa - sierpień 1898 "W 1898 roku literat i publicysta Michał Wołowski podjął się przeniesienia na polskie sceny tego tytułu. Przekonał Bolesława Londyńskiego do przetłumaczenia sztuki" (zob) Translator,
używający pseudonimów Bolesław Kalina lub Mieczysław
Rościszewski, pisywał różne poradniki: Dokonywał także licznych przekładów z języka rosyjskiego. Między innymi tłumaczył Dostojewskiego. Maria i Michał Wołowscy namówili Londyńskiego do sporządzenia przekładu Cyrana de Bergerac. Im swoje dzieło zadedykował. Tłumaczenie Londyńskiego wykorzystano 6 marca 1899 roku w Teatrze Łódzkim w Ogrodzie Sellina. Tekst Bolesława Londyńskiego cierpi na brak lekkości. Jego styl jest zbyt twardy, ciężki. Czasem zbyt archaiczny, pozbawiony poetyckiego wdzięku. Tłumacz nie stroił od "wyrażeń brukowych i żargonowych". Jego - niskiego lotu poezja - świadczy o łatwości wierszowania, ale braku artyzmu i głębszej myśli. Tłumacząc Cyrana Londyński zanadto starał się wystylizować tekst na XVII wieczną mowę potoczną. Bardzo słabo oddał rytm wiersza oryginału. Często odbiega od od określeń i sformułowań autora. Nie zachowuje w pełni wypowiedzi bohaterów. |
|
Tak,
lecz na to muszę Protekcyi szukać, obierać patrona, Jak ta nić bluszczu, co to okręcona Wkoło pnia, liże mu spróchniałą korę. Nie siłą pchać się, ale przez pokorę. Dzięki za łaskę. Mam pisywać ody na bankierów, z błaznem iść w zawody, W podłej nadziei, że nad moją zwrotką Imć pan minister uśmiechnie się słodko? Dzięki za łaskę. (fragment przekładu) |
|
Cyrano de Bergerac Edmonda Rostanda w Polsce |
www.cyrano0.republika.pl
cyrano0@op.pl
Gabriela Bonk