|
Osoby: 20 aktorów
I.
Ciemność....
słychać muzykę, ekran powoli się rozświetla.
Muzyka nr
l
Aktorzy - ubrani na czarno siedzą na scenie
tak, by nie zasłaniać ekranu i nie ukazywać swych twarzy.
Ekran -
piasek, formowanie człowieka z piasku; człowiek ma walizkę (Leszek).
II.
Wygaszamy ekran - gdy człowiek z
pisaku jest gotowy
Muzyka nr l;
Aktor pojawia
się w miejsce człowieka z piasku (trzyma on w ręku walizkę).
Wychodzi zza ekranu z walizką.
Muzyka -
nr 2;
Aktorzy
ożywiają się i zaczynają chodzić po scenie imitując ulicę.
Wróżki (Magda Świrska i Magda Giertuga) -
pojawiają się, łamiąc porządek ruchu ulicznego,
Są inaczej ubrane, mają dzwoneczki.
W pewnym momencie Wróżki zatrzymują ruch, aktorzy
automatycznie przystają, nieruchomieją.
Muzyka
cichnie.
Leszek
- wchodzi na scenę, przechodzi pomiędzy stojącymi,
nie zauważa niczego, podchodzi do przodu i zaczyna rozpakowywać
walizkę.
- wyjmuje
płaszcz: strzepuje go, ubiera.
- aktorzy
naśladują ruchy płaszcza...
- wyjmuje chusteczkę z kieszeni, ociera
nią twarz (aktorzy stojący robią to samo),
- wyjmuje
lusterko, przegląda się w nim, podoba się sobie,
jest zadowolony....
- z wewnętrznej kieszeni
wyjmuje pistolet, nie jest świadomy tego co to oznacza, strzela
(aktorzy okazują strach), strzela ponownie (aktorzy kurczą się
w sobie).
-
Wtedy Leszek dostrzega, ze ma na nimi władzę,
przestraszył się tej władzy i z lękiem wycofuje się.
Wróżki
uruchamiają świat na nowo.
Muzyka nr.
2
Aktorzy
wyjmują "okna" zaczynają chodzić po ulicy w "ramach".
Światło gaśnie,
aktorzy wycofują się...
III.
Ekran -
pojawia się budynek szkolny...
Aktorzy (4 - Magda Skupień, Dana Mierzwa.
Aga Wala, Sylwia Forajter) wchodzą z krzesłami, imitują salę
lekcyjna, wchodzi nauczycielka (Ola Mura),
Muzyka nr.
3
N: Nie, nie
zaczekaj! Miałaś nauczyć się tekstu Juliusza Słowackiego,
Proszę, recytuj.
Daria: Recytuje
nieudolnie "Testament mój".
W tym czasie w klasie uczniowie rozmawiają przez
komórkę (wymieniają opinie na temat tego co widzą, głosowo
wymieniają się z Darią).
Nauczycielka
bardzo niezadowolona z recytacji, poirytowana.
Mówi: DOŚĆ!
Podchodzi do
Darii i "kształtuje jej pozę" recytatora...
Kończy: "TERAZ'"
Daria recytuje
pięknie 2 zwr, Klasa okazuje zainteresowanie, nauczycielka też,
Wróżka
- dzwonkiem przerywa lekcję. Daria wybiega zapłakana.
Muzyka
nr. 2
Aktorzy
zabierają krzesła, znowu ulica, ludzie w ramach...
Ulica pustoszeje...
IV.
Światło
gaśnie na chwilę.
Ekran -
mieszkanie (podzielone na 2 części: a i b
Światło
skierowane naprzemiennie.
wchodzą:
nauczycielka i Daria (lustrzane odbicia zachowań)
Daria załamana
siada z misiem na środku pokoju Nauczycielka przystaje i nerwowo
kręci kogel-mogel J
Wchodzą:
a) Leszek/ mąż z
walizką, która stawi i siada na niej, wyjmuje gazetę, czyta.
b) Matka (Patrycja Skiba) z
walizką pełną kapeluszy, otwiera walizkę
Nauczycielka:
- Nawet nie
wiesz jak ci uczniowie potrafią mnie wyprowadzić z równowagi!
- Dlaczego ty nic mówisz?
- Nigdy mnie nie słuchasz.
- Nic Cię nie obchodzę!
- A przecież
kiedyś się kochaliśmy.
- Było nam
dobrze ze sobą...
Leszek -
Dzisiaj jest ciekawy film w telewizji...
Nauczycielka
podchodzi do lustra, przygląda się sobie..
- A może ze
mną jest coś nie tak?
- Co jest nie
tak?
Leszek
-
Odchodzę. (wychodzi)
b) Matka nie zwraca uwagi na Darię.
Zajmuje się kapeluszami. Podchodzi do lustra, przegląda się. W
pewnym momencie daje córce złotówkę:
Masz......... na lody.
Daria wychodzi w tym samym momencie
co Leszek. Obie aktorki: nauczycielka i Matka wychodzą.
V.
Światło gaśnie.
Muzyka nr 4
Ekran - blokowisko
Wchodzą dwie aktorki, ucharakteryzowane
prowokująco... rozmawiają przez komórki:
a) Wiesz kupiłam sobie fajną komórkę, wiesz...
b) Fajną komórkę sobie kupiłam, wiesz....
a) Torebkę też mam super, wiesz, w butiku
sobie kupiłam.
b) Wiesz, kupiłam sobie fajną torebkę w butiku,
wiesz....
Wchodzi Daria. Idzie niepewna i smutna...
Dostrzegają się:
O się ma! Jak leci? Spoko.
a) O popatrz kto idzie'
b) O fajna ta mała!
a) E ty, mała! Chodź no tu!
b) No ty. Nie bój się! E zobacz
jaka fajna!
a) No.
a) Co ty taka jesteś? Nie wiesz jak się chodzi?
b) O popatrz: tak! Pokazuje Darii.
a.) Umalować też się nie umiesz! Daj
szminkę. Malują Darię... b) Stań tu, ucz się. (stają
z Daną w środku)
Wchodzą Ania Durkalec i Basia Golec, mają ze sobą
książki:
A.D. Daria - coTy?
B.G.
Gdzie ty jesteś. Co robisz? Nie wiesz z kim jesteś?
A.D.
Chodź do nas!
Podchodzą
wołając : Daria...
Grupa Aktorek
dzieli się na dwa obozy, w środku jest Daria.
Przekrzykują się, zacietrzewione. Daria nie
wytrzymuje: krzyczy - CICHO!
Ucieka.
Każda z grup odchodzi.
Dziewczyny a i b
wracają do rozmów przez komórkę;
a) Fajną komórkę sobie kupiłam... wiesz...
b) Kupiłam sobie fajną komórkę,
wiesz.
Muzyka nr 4 cichnie
VI.
Światło
gaśnie.
Muzyka
nr l
Leszek i
Ola - podchodzą do ekranu z przeciwnych stron
Ekran
- piasek, tworzenie konturów Polski.
Ona mu
pokazuje Polskę,
Potem powstaje kontur domu.
Ona mu pokazuje na dom.
On gestem odrzuca to i zdmuchuje.
Odchodzą w
przeciwne strony...
Światło gaśnie-
VII.
Muzyka
nr 3
Ekran
- maszyny i śrubki J
Aktorzy -aktorzy wychodzą i
ustawiają się w "mechanizmy" złożone z 4 osób;
wykonują automatyczne gesty.
Jedna z grup ma
koszule w takim samym kolorze.
Leszek
stara się dostosować do którejś grupy, ale nie potrafi,
opuszcza tę grupę, potem przechodzi do innej i także nie
potrafi się dostosować.
Aktorzy ruchem
mechanicznym odchodzą, Leszek zostaje sam.
Światło gaśnie.
VIII.
Muzyka nr l
Ekran -
pojawiają się ilustracje do tekstu:
I wyruszyłem w drogę, żeby znaleźć
coś, co filozofowie nazywają jednią, ja zaś nazwę
jednością.
Nie wiem jak długo trwała moja podróż.
Była to droga tak długa, jak droga do gwiazd i z
powrotem,
a może dłuższa jeszcze.
Mijałem drzewa, które rosły spokojne i ufne, a
korzenie miały zawsze w tym samym miejscu...
Biolog powiedziałby: były zakorzenione.
Ja nie byłem podobny do nich.
Mijałem wzgórza łagodne i przyjazne, ale nie
potrafię powiedzieć dlaczego poszedłem dalej, zostawiając
łagodność wzgórz.
Widziałem ptaki...
Te były wolne!
Szybowały w
bezkresach i kąpały się w chmurach...
Zazdrościłem
im bezkresu, wolność ich była urzekająca...
A we mnie stale
szamotało się serce, jakieś niepełne, połamane, tęskniące...
Byłem sam.
Nie widziałem
wyciągniętych dłoni, nie docierał do mnie zapach kwiatów i
chleba.
Bałem się
dobroci, bałem się bólu i przerażały mnie odgłosy nocy...
Byłem sam.
Nie wiedziałem
dlaczego.
Szedłem tak długo, aż wreszcie zobaczyłem
znajome kontury tego, co zostawiłem, czym wzgardziłem, ufając
sobie...
A wiec czekałaś na mnie...
Teraz wiem, że nie szukałem niczego poza sobą i
poza Tobą.
Nie szukałem
przygód, krajobrazów, innych kobiet, innych miejsc, nawet
złota
nie szukałem.
Wszystko to mieszka w nas. We mnie i w Tobie.
IX.
Światło zapala się.
Leszek i Ola podchodzą do przodu.
Wszyscy inni aktorzy także wychodzą zza
kulisów, maja białe kwiaty.
Leszek pochyla się nad walizką -
aktorzy boja się tego gestu
- Wyjmuje białą różę.
- Podziwiają piękno
kwiatów.
Schodzą ze sceny, wręczają publiczności.
Leszek zostawia walizkę i białą
różę. Odchodzi z Olą. Światło gaśnie. Tylko walizka jest w
centrum.
Kiedy aktorzy wręcza kwiaty, podchodzą i
kłaniają się wszystkim.