Skacząc po górach

Wystrugane pamięcią
całe światy zdumienia

na słonecznej polance
upał kosi świerszcze
za darmo muzykujące

słońce na ukos
z gałęzi na gałąź
wchowanego z nami

może nam się przydarzyć
wielkie polowanie
chmur na jastrzębie
w zakamarkach listowia

a tu woda
woda czysta źródlana

jak dobrze zanurzyć palce
w strumieniowym gadaniu
o wielkiej przygodzie
Białej i Czarnej Wisełki

Janina Podlodowska
z tomu: Żeby była miłość 1984