|
Anioły dobre: 5. AD1 (AVE) - Weronika 6. AD2 - Paweł 7. AD3 - Michasia 8. AD4 - Karolina 9. AD5 - Daria 10. AD6 - Dominika Anioły złe |
OSOBY: 1. E (EWA) - Madzia |
I Ciemność, powoli rozświetlana; na scenie ekran powleczony kalką techniczną, za ekranem stoi postać gra melodię na skrzypcach - wycofuje się potem (powiększa tym samym na cieniu). |
|
Pojawia się postać, która bawi się parasolem - figlarna. |
II Zza ekranu, otwierając go, wychodzi postać Anioła Awe - trochę humorystyczna, przygląda się "słońcu", otwiera parasol... Przed ekranem, na scenie w różnych pozach zastygłe anioły: białe i czarne - one też dopiero teraz podnoszą się i stają. |
III Wchodzą trzy postacie - rodzina z córeczką (Ewa) w środku; zapatrzeni w siebie, szczęśliwi.. Za nimi do przodu podchodzi Awe. Anioły ciemności stukają parasolami zaś rodzice zaczynają wzrokiem szukać czegoś innego; zostawiają dziecko i rozchodzą się - Matka do sztalug, Ojciec do komputera. |
|
Ewa spogląda w
stronę odchodzącej matki, mówiąc: E: Mamo, weź mnie za rękę. Anioły dobre reagują M: Ta postać nie jest taka, o jakiej marzę; rysy twarzy tej matki są martwe. (mówi do siebie, oddala się w stronę rzeźby, anioły zła reagują) E: Mamo..weź mnie za rękę. (prosząco) |
M: Jej dziecko nie umarło.
Wciąż żyje, ale cierpi... (tylko do siebie i ewentualnie do
publiczności)
E: Mamo, mamusiu - chodź, weź mnie za rękę.
Popatrz, Anioły fruwają po niebie... (anioły wykonują ruch
łagodny, obracają parasole)
M: (zamyślona) Tak.. ładnie nazwałaś ptaki, córeczko.
stając po obu stronach sceny; mają "atrybuty odejścia"
- książkę i sztalugi
IV Ewa zostaje sama na środku sceny (patrzy w stronę aniołów) V E: Anioły są dobre. są dobre. (z zachwytem) Ewa widzi tylko białe Anioły, odwraca się tylko w ich stronę. Podchodzi "poznaje anioły". Tańczy z nimi, bawi się. Potem zwraca uwagę na Anioła Ale. Podchodzi do niego - On jest inny, jeszcze piękniejszy. Ewa zaczyna się bawić z Ale - tańczy z nim, w chowanego , w statek. Inne Anioły przypatrują się zaciekawione. |
V
Awe - daje dziewczynce otwarty parasol (symbol swej anielskiej
mocy). Ewa się cieszy prezentem. Awe - kładzie się na
podłodze, zachwycony, ze uszczęśliwił Ewę.
VI Potem Awe przywołuję Ewę i posyła ją do rodziców. Jest pewny, ze to pomoże dziewczynce. Kiedy Ona mówi do Ojca - Awe przysłuchuje się z przejęciem "dialogowi". Ewa: Tato, nie lubią mnie w szkole. (anioły dobre reagują) Ojciec: Gdzie jest Bóg w Internecie i jak się przejawia? (zajęty wertowaniem książki, anioły złe się uaktywniają, gesty)) |
Dziewczynka z rezygnacją
odchodzi, idzie do matki
Ewa: Mamo, wczoraj przewróciłam się w ogrodzie i rozbiłam
sobie kolano do krwi. (mówi z żarliwością, chce przekonać
Matkę do siebie)
Matka: Van Gogh cierpiał, gdy malował. Obciął sobie ucho,
wiesz?
Dziewczynka odchodzi, znowu w stronę Ojca.
Ewa: Tatusiu, chciałabym z tobą iść na łąkę.
Ojciec: Czy to On nadaje kształty fraktalom?
Ojciec nie słucha, zastygły w bezruchu.
Ewa podchodzi do Matki:
Przygląda się matce, która jej nie zauważa, potem mówi:
Zauważyłam, że nic Cię nie boli nawet wtedy, gdy rzeźbisz
ból.
Odchodzi zrezygnowana
VII Ewa siada na środku, sceny, kołysze się jak w chorobie sierocej, potem kładzie się na podłodze i wpatruje w niebo. Znowu modlitwa, ale "kamiennymi wargami" stój przy mnie - powtarza to wiele razy, kołysząc się. Anioły białe zasłuchane w modlitwę. Powtarzają frazę: ku pomocy. Zaczynają przynaglać Anioła Awe do reakcji. Potem się wycofują. Na środku zostaje Awe, Ewa pomiędzy zajętymi rodzicami wciąż powtarza swoją "modlitwę" przytulając parasol. |
VIII
Rodzice rozmawiają ze sobą, odwróceni do siebie tyłem,
zajęci swoimi fascynacjami:
Matka: Ona jest fantastyczna!
Ojciec: Znakomicie organizuje sobie czas.
Matka: Ona jest fantastyczna!
Ojciec: Nie marnuje go na głupoty...
Muzyka, kanon
IX Anioły ciemności zaczynają atakować Awe.... dobrze gdy atak jest bardzo dramatyczny! Anioły ciemności inicjują taniec imitujący walkę, otaczają Awe, uderzają rytmicznie o podłogę, jeden z nich przebija biały ekran - symbol harmonii i Boga. Jednocześnie Ewa próbuje otworzyć parasol. (akcja na dwóch planach) Ważnie jest, by "przebicie ekranu było zaraz po dramatycznym okrzyku dziewczynki : Nie mogę! (chodzi nie tylko o otwarcie parasola..) |
W tym momencie Awe upada
W tym momencie Ewa odrzuca parasol, którego nie potrafiła
otworzyć. Słabnie, kładzie się. Największe napięcie w
całym spektaklu.
Muzyka - skrzypienie, zdeformowana
X
do Ewy podchodzą Anioły ciemności,
Awe leży "zwyciężony" przez czarne anioły
XI
Anioł ciemności wypowiadają kwestie, skradając się w
kierunku Ewy:
Maciek: Nagromadzenie cierpienia może być groźne (wypowiada z
ironią i zastyga)
Awe z oddali odpowiada, starając się pomóc Ewie:
- Cierpienie należy do życia. Jeśli cierpisz, wciąż żyjesz.
Pogódź się z tym.
Inny anioł ciemności:
Aneta: A jeśli ból będzie większy niż można znieść?
Awe z oddali odpowiada:
- Cierpienie należy do życia. Jeśli cierpisz, wciąż żyjesz.
Pogódź się z tym.
Trzeci anioł ciemności:
Marta: W środku twojej głowy fruwają czarne motyle.czarne
motyle.
( z szyderstwem)
Awe z oddali odpowiada:
- Cierpienie należy do życia. Jeśli cierpisz, wciąż żyjesz.
Pogódź się z tym!!!
Akcja w tym miejscu zostaje zatrzymana.
XII
Światła skierowane na rodziców:
Anioły światła podbiegają do Rodziców. Taniec pełen
napięcia, dramatyzmu, ponaglenia. Powtarzają kwestie z tendencja
narastania dramatyzmu:
Michasia (do Matki): Gdzie jest Ewa?! Gdzie jest jej Anioł
Stróż?!
Paweł (do ojca): Wszystko jest możliwe.
Daria (do Matki): Dlaczego łudzicie się, że straszne rzeczy
zdarzają się innym, tylko nie wam?
Dominika (do ojca): Po to jest człowiek żeby niemożliwe stało
się możliwe.
Karolina (do matki): Nigdy nie jest zbyt późno
Anioły białe się oddalają, zabierając rodzicom rekwizyty:
sztalugę i komputer.
Postacie Rodziców budzą się z odrętwienia, teraz zaczynają
żyć.
XIII
Rodzice podchodzą do Ewy, która leży na środku. Pochylają
się nad dzieckiem.
E: Anioły są dobre.
O: Wszystko jest możliwe. Czytałem o tym.
M: Od dawna powinniśmy o tym wiedzieć.
Starają się ją podnieść. Anioły zła "polemizują"
Iwona: Bycie człowiekiem jest trudne
O: Człowiek jest z natury dobry, choć czasem o tym zapomina.
Kasia: Bycie człowiekiem jest bardzo trudne.
M: Trzeba żyć pomimo wielu łez.
XIV
Ewa podnosi się i z pomocą rodziców idzie w kierunku Anioła
Awe, oddaje mu parasol., potem wraca do Rodziców. Przyglądają
się temu, co robi Awe.
Awe bierze parasol, powoli odwraca się, czytelnymi gestami
zmierza w kierunku przebitego ekranu. Anioły ciemności
wycofuję się "chyłkiem".
Awe: Cierpienie należy do życia. (wypowiada tę kwestię z
mocą)
XV
W tym czasie za ekranem ustawiają się anioły światła i
postać ze skrzypcami.
XVI
Awe przechodzi przez rozdarcie na druga stronę. Jest to symbol
powrotu do harminii
XVII
Ewa, Rodzice stają odwróceni w jego stronę.
śpiew solo z płyty DC:
Aniele Boży, Stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy.
Światła gasną i podświetlona jest tylko postać ze skrzypcami,
która gra tę samą melodię co na początku.