Scenariusz akademii dla młodzieży szkół ponadpodstawowych poświęcony Wojciechowi Korfantemu (Dzień patrona szkoły) Opracowanie: mgr Marek Nowak i mgr Barbara Michniak |
Uczeń 1
Mija już 5 lat od chwili nadania naszej
szkole imienia Wojciecha Korfantego
Powszechnie znana jest ta postać: wielkiego Polaka, Ślązaka,
polityka, człowieka.Dzisiejsza akademia przypomni nam tą
sylwetkę.
Scena zaciemniona, z przodu po prawej stronie biurko ze świecącą lampą, widoczne książki, papiery inne drobiazgi; wchodzi Korfanty i siada przy biurku).
Korfanty
Urodziłem się 20 kwietnia 1873 roku, w drugim roku Kulturkampfu, w niewielkiej osadzie górniczej pod Katowicami. Byłem piątym dzieckiem Józefa Korfantego, górnika kopalni "Fanny" i Karoliny z domu Kleckiej. Rodzina moja mieszkała w małym domku składającym się z kuchni, pokoju i sieni. W domu panował duch polski...Mówiono u nas po polsku i w tymże języku uczyła nas matka pacierza.
(scena rozjaśniona bardziej niż poprzednio)
Uczeń 2
Nauczycielem. Korfantego w czteroklasowej szkole ludowej w Siemianowicach był rodowity Ślązak - Chrząszcz. Z gruntu poczciwy człowiek sądził, że odda swym uczniom wielką przysługę, jeśli ich wychowa na dobrych Niemców, wiernych poddanych cesarza Wilhelma. O Polakach mówiono zjadliwie i z pogardą.
(scena jaśniejsza niż poprzednio)
Uczeń 3
Ja jestem Polakiem z całej mojej duszy
I tego uczucia noc we mnie nie skruszy,
Żadna ludzka siła ani też nauka,
Ani ta obrzydła Bismarckowa sztuka.
Ja jestem Polakiem, jak mi Pan Bóg miły,
Z całej mojej myśli, z całej mojej siły,
Ja jestem Polakiem tu pomiędzy swymi,
Ja jestem Polakiem i między obcymi.
Ja jestem Polakiem z krwi, kości i ciała;
Choćby mnie niemczyzna i zatopić chciała,
Uczeń 1
Decyzją z dnia 15 sierpnia 1895 roku Wojciech Korfanty zostaje relegowany z gimnazjum za uprawianie agitacji na rzecz Powstania Wielkopolskiego, tajny udział w wycieczkach do Lwowa i Krakowa, za kontakty z działaczami wielkopolskimi oraz za uparte manifestowanie oznak polskości. Szkołę ukończył eksternistycznie.
Piosenka: Czerwone słoneczko
Uczeń 1
W grudniu 1895 do sierpnia 1901 odbył studia na wydziale prawno-ekonomicznym w Berlinie i we Wrocławiu
(zapada ciemność)
Uczeń 4
Kanclerz Rzeszy Niemieckiej powiedział w Reichstagu: "Naszym obowiązkiem jest za wszelką cenę zachować Górny Śląsk jako kraj pruski i niemiecki, nie ma części naszej monarchii, gdzie zachowanie zwyczajów niemieckich, mowy niemieckiej i pruskiej i byłoby tak ważne jak na Górnym Śląsku".
(stukot maszyn do pisania)
Konrad(pisze przy oświetlonym biurku)
Uczeń 2
15 grudnia 1901 roku Korfanty wydaje pierwszy numer pisma "Górnoślązak". "Za wiarę narodowość" brzmiało jego naczelne hasło. Pisze w nim:
Uczeń 4
"Jesteśmy Polakami, synami jednej wielkiej Ojczyzny, którą całym sercem kochamy i kochanie to nasze czynami stwierdzić pragniemy.
piosenka:" Żeby Polska."
Uczeń 4
25 czerwca 1903 roku Wojciech Korfanty został polskim posłem do Reichstagu,
(scena pustoszeje, ponownie przyćmione światło)
Uczeń 4 dalej:
Wystąpienie posła Wojciecha Korfantego w Reichstagu w dniu 24 stycznia 1904 roku:
Korfanty (czyta z mównicy):
"Przysłany zostałem tutaj jako reprezentant polskich robotników (...) Z Górnego Śląska, o którym rzadko się tutaj mówi. A jeżeli się o nim mówi, to tylko wówczas, gdy idzie o nowe środki zmierzające do prześladowania Polaków albo o nowe korzyści dla niemieckich warstw wyższych na Górnym Śląsku. (...) Nie ma zakątka w Niemczech, w którym deptano by godność w sposób tak niegodziwy, jak właśnie tam (...) W najgorszy sposób obraża się na każdym kroku moralne i prawne poczucie naszego ludu, depcze się nogami jego godność ludzką.
(na scenie Korfanty siada przy
biurku)
uczeń gra na klarnecie, "Gdy lud
górnośląski wystąpił do walki."
Korfanty
Pierwsze Powstanie upaść musiało, źle przygotowane, ograniczone do starć i potyczek izolowanych oddziałów, zawiedzione w nadziejach swoich na pomoc Warszawy, utopione zostało w krwi Ślązaków.
Uczeń 2
Drugie Powstanie trwało tylko 10 dni. Przerwano walki i zadecydowano, że o przynależności Górnego Śląska zadecyduje plebiscyt. Niestety rozstrzygnięcia okazały się niekorzystne dla Ślązaków. Wybucha Trzecie Powstanie. Korfanty staje na jego czele.
Korfanty ( na mównicy)
Od 20 lat cieszę się Waszym zaufaniem,
20 lat walczę razem z Wami za prawa i wolność Górnego
Śląska. Jako Wasz brat zawezwany przez walczących staję na
czele powstania. Zwycięstwo osiągniemy za wszelką cenę i nie
ma takiego mocarza na świecie, który by mógł okuć ponownie w
kajdany germańskie. Od tej chwili jesteście żołnierzami,
postępujcie tak, jak honor żołnierski nakazuje.
Rodacy!
Nie jestem już komisarzem plebiscytowym, ale jestem krwią z
krwi, kością z kości Waszej, synem biednego ludu
górnośląskiego,
Piosenka: "Nie damy
Śląska"
(wszyscy prócz Korfantego opuszczają scenę. Przy ostatnich
słowach Korfanty podchodzi do biurka, zapala lampę siada)
Korfanty
W latach następnych prowadziłem wytężoną działalność polityczną. Zasiadałem w gabinecie Wincentego Witosa, byłem posłem do Sejmu. Po zamachu majowym, jako nieprzejednany wróg sanacji, byłem wielokrotnie atakowany przez rząd i jego popleczników. Nadchodziły ciężkie lata...
(Korfanty wychodzi,)
Uczeń 5
(gasi światło na biurku Korfantego)
6 kwietnia 1935 roku Wojciech Korfanty
udaje się na emigrację
Po latach emigracji wrócił do kraju, gdzie został ponownie
aresztowany, był już ciężko chory...
Wraca...
Mówi o Śląsku. Musi tam koniecznie wrócić, żeby zobaczyć,
czy jest należycie osłonięty przed wrogiem...
Szesnastego sierpnia, po operacji, był już w stanie agonalnym,
przyjął ostatnie na maszczenie...
Pragnął, aby przewieziono go do Katowic, chciał umrzeć na
Śląsku...
Zmarł 17 sierpnia 1939 roku o godzinie 4 rano, w 21 rocznicę
wybuchu pierwszego
Powstania Śląskiego...
Uczeń 1
Tam na kościelnych wieżach
Zerwały się zamknięte, więzione dzwony,
Biją same... A w serca nasze grom uderza.
Do broni! Do broni! Do broni!
(z uniesieniem, potem ciszej, wreszcie bezsilnie)
piosenka: "Pytasz mnie."
Opracowanie: mgr Marek Nowak i mgr Barbara Michniak